19.04.2013

Takie małe porównanie

Ostatnio w internecie pojawiło się nagranie Wiesława Biniendy dla kanału Discovery, w którym przekonywał, że jednak Tupolew nie zahaczył o brzozę, ale że na pokładzie nastąpiły wybuchy. Do dzisiaj nie podał żadnych danych wyjściowych czy źródeł potwierdzających swoje symulacje. Miał okazję żeby bronić swoich tez przed prokuraturą, jednak nie skorzystał z zaproszenia i uciekł z powrotem do Stanów. Rozumiem, że w klubie dyskusyjnym jakim jest Parlamentarny Zespół Macierewicza, łykną wszystko co powie człowiek z prof. czy dr przed nazwiskiem. W tym miejscu warto również wspomnieć jak prof Binienda tytułuje się mianem Dziekana Wydziału Inżynierii Cywilnej. Troszkę to zastanawiające, ponieważ dziekanem tej katedry jest Dr. Haritos. Można to sprawdzić na filmiku poniżej (ok 3 min):

https://www.youtube.com/watch?v=CFO5FbrUbjU

W prawicowej prasie gloryfikują dr Biniende oraz lżą prof. Artymowicza  To, że uniwersytet jest w USA, wcale nie musi nie być "egzotyczny". Warto porównać w tym miejscu osiągnięcia obu uczelni ww ekspertów


Zespół posła Macierewicza pozbierał ludzi z jakimś dorobkiem naukowym, którzy również ślepo wierzą w zamach i dopasowują fakty pod z góry przyjętą tezę. Jest już dostępny następny raport Macierewicza. Strasznie tendencyjny, jednak można wyszukać niezłe kwiatki, jak np to, że piloci sugerowali się GPS w celu ustalenia wysokości...

"Znane nam wcześniej z ekspertyzy specjalistów z amerykańskiej firmy Universal Avionics odnotowane przez system ostrzegania TAWS wartości z wysokościomierza barometrycznego zostały uzupełnione o dane MSL (wysokość samolotu mierzona od średniego poziomu morza wyliczana przez GPS). Dane te pokazują, że samolot jeszcze przed szosą Kutuzowa znajdował się na bezpiecznej wysokości ponad 30 metrów nad poziomem pasa. Nie ma więc wątpliwości: katastrofa zaczęła się jeszcze przed miejscem, gdzie rosła brzoza a Tu-154M odchodził na drugie zajście. Samolot uległ zniszczeniu w powietrzu, przed upadkiem na ziemię...."

15.04.2013

Porażka Rysia i Tadka

Zima, 29 grudzień, dzień jak każdy inny. Słynny obrońca przed sektami, Dodami i Nergalami wyszukał na stronie Gazety Wyborczej komentarze szkalujące szanownego ojca, założyciela, dyrektora Tadeusza Rydzyka. Dzielny Rysiek tylko tego jednego dnia naliczył 20 słów, które potencjalnie obrażały zakonnika. prokuratura nie doszukała się znamion przestępstwa, więc odmówiła postępowania w tej sprawie. Nowożytny inkwizytor nie składa jednak broni i już zapowiedział odwołanie do sądu w Warszawie. Bardzo jestem ciekaw czy Pan Nowak czyta tylko Wyborcza. Z pewnością nie czyta niezalezna.pl i wpolityce.pl. Na tych serwisach praktycznie pod każdym artykułem są komentarze godzące w dobre imię każdego, kto nie za PiSSem. Pozwolę sobie przytoczyć kilka komentarzy z bardzo wielu, którymi spokojnie mogłaby się zając prokuratura. Ograniczę się tylko do portalu wpolityce. Wystarczyły 2 minuty, żeby to znaleźć.


Zgłoś nadużycie
Polacy to jest tak durny narod ze szkoda gadac !!! Jak nie dewiantow , zboczencow to zlodzieji i agenture ruska do wladzy , a ten to jak komorowski wstyd na caly swiat . Ten w palacu to okaz debila czysty jak brylant ,kwasniewski to bandzior zlodziej i jeszcze alkoholik obnoszacy sie z tym wszedzie . I jak my mamy byc traktowani w swiecie. A DOBRZE WAM TAK !!! , wybiercie se jeszcze raz POmyje i tego alkoholika razem z teczowym ryskiem a na organ prasowy zabe skrzeczaca senyszyn i bedzie git. Praca u bauera przy szparagach lub przy truskawkach we wloszech to bedzie dla was awans spoleczny.




OdpowiedzZgłoś nadużycie
To piękne zdjęcie Tuska na zdezelowanym, obdartym czerwonym "PO dium" z bambusa, ujmuje. Jaki premier takie PO dium. PO wiesiłbym na scianie. Gdzieś redaktorzy schowali.




OdpowiedzZgłoś nadużycie
Dlaczego w końcu nie założymy organizacji która w prosty acz skuteczny sposób będzie eliminowała zdrajców? Powiedzmy sobie to, co wielu z nas czuje: sytuacja dojrzała do tego aby rostrzygnąć kwestię sprzedajnych zdrajców w sposób definitywny.
Zgłoś nadużycie
GOSC dobry pomysl, już najwyzsza pora zorganizować się . To sa obszczymurki, w gumofilcach z awansu społecznego tzw słoiki. z książek przeczytali tylko ksiazke telefoniczna i to tez wyrywkowo.pozbawieni dochodow szybko się stocza lub posuną do najgorszej podlosci jak niejaki pawka morozow. wiec do dziela GOSC. ja już nawet ich nie czytam bo sa tak przewidywalni jak dziela lenina. pozdrawiam
Zgłoś nadużycie
Muszą się zacząć bać...



9.04.2013

Smoleńsk, trzecia rocznica. Plan dnia.

Już jutro PiS zacznie tańczyć swój chocholi taniec na grobach tragicznie zmarłych. Dla tych ludzi nie jest ważne upamiętnienie pamięci ofiar, a polityczna agitacja. Dlaczego nie robią "miesięcznic" i rocznic na Powązkach czy na Wawelu? Tylko dlatego, gdyż ich celem jest kłócenie polskiego społeczeństwa. Wczoraj TVP jeszcze dolała oliwy do ognia, emitując kłamliwy i zmanipulowany film Pani Gargas. Jutrzejsze obchody rocznicy smoleńskie organizowane są przez dwa przeciwne obozy - oficjalne, przez ratusz i MON oraz nieoficjalne - przez kluby Gazety Polskiej. Dla zainteresowanych plan jutrzejszego dnia (źródło: gazeta.pl)

Obchody oficjalne organizowane przez stołeczny ratusz i MON, z udziałem premiera

godz. 8.20 - Powązki Wojskowe, przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej, złożenie pamiątkowych wieńców, odczytanie nazwisk pasażerów tragicznego lotu, o godz. 8.41 minuta ciszy

Obchody na Krakowskim Przedmieściu organizowane przez PiS, Kluby "Gazety Polskiej" oraz Solidarnych 2010

godz. 8 - msza święta w intencji ofiar katastrofy - Kościół Seminaryjny (przy Pałacu Prezydenckim) 
godz. 8.41 - Pałac Prezydencki - syreny, Apel Poległych. 
Jak informują organizatorzy, przez cały dzień przed Pałacem Prezydenckim będą się odbywać koncerty, pokazy filmów o tematyce smoleńskiej oraz "materiały wspomnieniowe" 
ok. godz. 9.45 - msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w świątyni Opatrzności Bożej, z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego i polityków PiS. Następnie kolumna ruszy na groby ofiar katastrofy. Odwiedzą: cmentarz na ursynowskim Grabowie, Bródno i Powązki 
godz. 12 - Anioł Pański pod Pałacem Prezydenckim
godz. 12.15 - występ artystyczny Katarzyny Łaniewskiej i zaproszonych gości
godz. 12.45 - Projekcja filmu Anity Gargas "Anatomia upadku" 
godz. 14 - rozpoczęcie transmisji z posiedzenia zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, przed Pałacem Prezydenckim - podaje portal Niezależna.pl
godz. 15 - pl. Trzech Krzyży - zbiórka Solidarnych 2010 z "banerami, flagami, opaskami itp." oraz zbiorowy, godzinny przemarsz z 96 portretami ofiar katastrofy pod Pałac Prezydencki 
godz. 15 - koncert "Tryptyk Smoleński" pod Pałacem Prezydenckim. 
godz. 16.30 - na scenie wystąpi prezes PiS Jarosław Kaczyński
ok. godz. 16.50 - plenerowa premiera filmu "Prezydent" Joanny Lichockiej i Jarosława Rybickiego, następnie występ Jana Pietrzaka i zaproszonych gości
godz. 18.30 - archikatedra św. Jana, koncert Pamięci - muzyka Michał Lorenc, w tym czasie Solidarni 2010 mają ruszyć "zwartą grupą we wspólnym pochodzie" do staromiejskiej archikatedry św. Jana. 
godz. 19 - msza święta w intencji ofiar katastrofy w archikatedrze - jak donoszą Kluby "Gazety Polskiej": "koncelebrowana przez kilkudziesięciu kapłanów pod przewodnictwem księdza biskupa Józefa Zawitkowskiego". 
ok. godz. 20 - po mszy świętej - Marsz Pamięci z pochodniami pod Pałac Prezydencki. Na miejscu mają przemawiać przedstawiciele rodzin smoleńskich oraz Klubów "Gazety Polskiej". Obchody mają trwać do godz. 22. 
ok. godz. 21 - zbiórka Klubów "GP" pod hotelem Bristol za okazałym banerem organizacji
ok. godz. 21.30 - protest Klubów "GP" i marsz z bębnami pod kancelarię premiera. Koniec manifestacji ok. północy. 

Ja jutro odłączam internet, nie włączam telewizji i nie kupuję żadnej prasy. Cieszę się, że nie mieszkam w Warszawie i nie będę musiał widzieć tej szopki.

Źródło: Fot. Sławomir Kaminski / Agencja Gazeta

29.03.2013

Ruskie pieśni na rocznicy - SKANDAL

Raz na jakiś czas na portalu wPolityce.pl można przeczytać wyjątkowo absurdalny absurd, jest on wtedy podpisany jako "komentarz zdjęciowy" lub "zespół wpolityce", czyli jednym słowem, nikt nie chce się podpisać pod tymi bzdurami własnym nazwiskiem. Tak było tym razem. Ktoś z redakcji jest wręcz oburzony, jak można pozwolić grać rosyjskie pieśni w Warszawie dzień po rocznicy katastrofy smoleńskiej? W Gdańsku natomiast jest czysta Sodoma - będą grać rosyjskie ludowe pieśni 10 kwietnia. W tym miejscu również rozgraniczyli, kto jest prawdziwym genetycznym patriotą, porządnym człowiekiem - ten co tego dnia rosyjskich muzyków słuchać nie będą. Cała reszta to lemingi, rosyjscy agenci i potomkowie SB. 



Autor tekstu dziwi się dlaczego w mieście są porozwieszane plakaty zapraszające na koncert do filharmonii, a nie ma nic o rocznicy smoleńskiej. Mi się natomiast wydaję, że przez 36 miesięcy robiąc szopkę na Krakowskim, nikomu w stolicy nie trzeba o tym przypominać. Przykre jest to, że te manifestacje to zwykła polityczna gra. Gdyby faktycznie chcieli uczcić pamięć ofiar poszliby na cmentarz, modlić się przy grobach. Jestem ciekaw ile razy Pan Kaczyński był na grobie swojego brata na Wawelu. Za często go tam nie widać, może dręczą go wyrzuty sumienia? Wszak do dzisiaj nie dowiedzieliśmy się o czym była ich ostatnia rozmowa. Rozmowa, która może być kluczem. Gdyby wyszło, że faktycznie Jarosław nakłaniał Lecha do lądowania mimo wszystko w Smoleńsku, to męczeński mit pękłby jak bańka mydlana. Nic już by na smoleńskich trupach nie ugrał. Póki co ma jeszcze całą rzeszę fanatyków-rusofobów, którzy uwierzyliby nawet w to, że Putin osobiście zestrzelił tupolewa z procy...


W tym antyrosyjskim tonie, proponuje nie używać rosyjskiego gazu już na tydzień przed rocznicą i tydzień po. Warto byłoby również na ten tydzień znieść język rosyjski w szkołach i wysłać "Służbę Porządkową PiS" pod przykrywką po restauracjach i knajpach, czy czasem jacyś agenci Putina nie podają pierogów ruskich. A to wszystko tylko po to, aby nikogo więcej ruskie nie upokorzyli 10 kwietnia! :)

Całość do przeczytania tutaj.

27.03.2013

Młodzi przeciwko Palikotowi

Fronda lansuje profil na facebooku "Młodzi przeciwko Palikotowi". Strona promowana jest w prawicowych mediach, więc ilość lajków rośnie z minuty na minutę. Mamy tam więc narodowców, młodzież wszechpolską, młodzieżowe kółka różańcowe i tym podobne ugrupowania. Szkoda tylko, że wypowiadają się w imieniu całej polskiej młodzieży, a więc i w moim, czy Waszym czytelnicy bloga. Ruch Poparcia, a następnie Europa Plus to jedyna nadzieja na uzdrowienie polskiego społeczeństwa. Czas uwolnić się od Watykanu, czas aby zdanie biskupa czy proboszcza nie liczyło się jak słowo Boga. Nie mam takiej siły przebicia jak Fronda czy inne tego typu strony, które funkcjonują w internecie już bardzo długo, ale założyłem na facebooku stronę jako odpowiedź na fb.com/MlodziOdpowiedzialni. 

Zapraszam do polubienia i udostępnienia jak największej liczbie osób:


Nie pozwólmy, aby garstka fanatyków wypowiadała się za cała rzeszę normalnej młodzieży, która chce czerpać z życia całymi garściami, nie patrząc co na to powie ksiądz z ambony!

26.03.2013

Prezerwatywy, czyli eugenika

Do takich wniosków doszedł Pan "sm" z portalu fronda. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że ci ludzie piszą to wszystko na poważnie. Oni wierzą w te swoje dziwne przekonania, wierzą, że tylko ich poglądy są jedyne i najważniejsze.  Fundacja Billa i Melindy Gates chcą milion dolarów na badania nad "prezerwatywą nowej generacji  oraz 100 tys dolarów nagrody dla osoby, której uda się ta sztuka. Inicjatywa zacna, jednak nie dla katotalibów z Frondy. 

Tam możemy wyczytać, że zabezpieczanie się prezerwatywą to "niszczenie godności ludzkiej" oraz "sprowadzenie go do roli zwierzęcej satysfakcji". Dla fanatycznych katolików antykoncepcja jest przepustką do uprawiania tzw "wolnej miłości" z każdym kto popadnie. Nie rozumieją tego, że nie każdy traktuje seks jak Pan Terlikowski do prokreacji, ale bo jest on po prostu przyjemny. Teraz się nie dziwię dlaczego redaktor naczelny tak bardzo namawia swoją żonę na piąte dziecko - po prostu chce sobie jeszcze raz bzyknąć. W rodzinie fundamentalistów religijnych akt miłości musi prowadzić do poczęcia potomka. I to właśnie w tym momencie można by porównać ich do zwierząt. Zwierzęta nie spółkują dla przyjemności, tylko w celach rozrodczych. 



Zresztą o czym mamy mówić, skoro w Afryce jako środek zapobiegawczy przeciwko wirusowi HIV polecono wstrzemięźliwość seksualną, a zamiast kondomów rozdawali Pismo Święte.

Całość po przeczytania tutaj.


25.03.2013

Ksiądz nazista, zboczeniec

Kolejna afera w Kościele. Tym razem w Łasinie w Kujawsko-Pomorskiem. Jak donosi Super Express proboszcz tamtejszej parafii został pobity przez swojego prywatnego, 17-letniego masażystę (!). Sprawa ma jednak drugie dno, a jak się później okazało i kolejne. Otóż chłopak oskarżył księdza o molestowanie. Wydaje się to bardzo prawdopodobne, gdyż jak donoszą mieszkańcy wsi, proboszcz miał problem ze znalezieniem ministrantów do mszy, gdyż "miał do nich słabość". Próbował zbliżyć się do dzieci poprzez założenie  "Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży", nie znalazł jednak żadnych chętnych. 

Po pobiciu duchowny trafił do szpitala, gdzie wyszły na jaw ciekawe fakty. Otóż ciało księdza ozdobione jest wymownymi tatuażami. Na brzuchu SS-mańska czaszka, pod pachami - penisa i waginę, a na plecach, na odcinku lędźwiowym napis: "Jebać, a chuj w dupę!". Owe tatuaże zapewne będą dowodem w sprawie, gdyż młody masażysta zeznał, że widział księdza nago i jego tatuaże. Zdzisław S. tłumaczy je "błędami młodości", co jest ciekawe, gdyż zwolennicy księdza "zarzekają się na wszystko", że 2 lata temu nie widzieli ich na jego ciele, gdy miał wylew i zawozili go do szpitala... Szkoda, że nie przeanalizowali tego z proboszczem i załamali przykazanie - nie wystawiaj fałszywego świadectwa bliźniemu swemu. Na deser fotki:

Źródło: SE.pl

Źródło: SE.pl

Źródło: SE.pl


22.03.2013

Hiena Roku 2013 dla Tomasza Lisa?

SDP, czyli Stowarzyszenie Dziennikarzy PiSowskich do Hieny Roku nominowało w tym roku Tomasza Lisa za "przekroczenie standardów dziennikarskich". Co tak oburzyło dziennikarzy związanych z prawą stroną politycznej barykady? Okładka Newsweeka nr 9/13


W uzasadnieniu nominacji czytamy: "za przekroczenie standardów dziennikarskich poprzez publikację okładki (nr 9/13) opartej na wulgarnych skojarzeniach, obrażającej uczucia religijne i tworzącej negatywne stereotypy". 

Warto wspomnieć, że w Polsce, w XXI wieku, w środku Europy nadal istnieją regulacje prawne chroniące uczucia religijne, cokolwiek to znaczy. Tym sposobem sąd skazał Dodę za nazwanie twórców Biblii "naprutych winem i ziołami", sprawa Nergala i podarcia Biblii cały czas jest w toku, a człowiek, który przeciwstawił się bałwochwalstwu w Częstochowie, za PRÓBĘ zniszczenia obrazu jasnogórskiego do dzisiaj czeka w areszcie za sprawą. A ksiądz za molestowanie dzieci odpowiada z wolnej stopy i wyrok w zawieszeniu. 

Nie wiem dlaczego panowie z SDP tak się oburzyli, gdyż wydaję mi się, że zachowania z okładki są swoistą normą w tym środowisku. Zresztą... proszę spojrzeć:


Źródło: stupidevilbastard.com

Źródło: www.justsaypictures.com

Źródło: www.thepoke.co.uk
Jak widać okładka Newsweeka nie odstępuje od witraży widywanych w kościołach. Czy w tej sytuacji SDP zamierza nominować również witrażystów?

11.03.2013

Wolność słowa wg prawicy

Nie milkną echa oburzonych katolików na skecz kabaretu Limo. Panowie poruszyli jeden z tematów, których w Polsce poruszać nie wolno. To religia. Gdyby nie wrzawa w mediach, zapewne nigdy bym tego skeczu nie zobaczył i wiele bym stracił. Wszelkie środki, które prowadzą do cenzury i ograniczania wolności słowa z reguły przynoszą efekt zupełnie odwrotny do zamierzanego. Jak można zareagować na news na portalach, że PiS wnosi o ukaranie TVP za "niesmaczny" w ich mniemaniu skecz? Oczywiście obejrzeć go, a link przesłać do jak największej liczy osób.

Poseł Andrzej Jaworski, przewodniczący "Parlamentarnego Zespołu ds Przeciwdziałania Ateizacji Polski" (tak, tak, jest taki twór) bardzo się oburzył i gdyby tylko mógł posłałby kabareciarzy na stos, jak za dawnych, dobrych czasów. Niestety żyjemy w wolnym kraju (nie do wszystkich to jeszcze dotarło), w XXI wieku i mamy wolność słowa. Tę wolność słowa, o którą tak zaciekle walczą ludzie związani z prawicą. Jak widać jest wolność słowa i "wolność słowa po pisowsku". Ciekawe jest również to, że pan przewodniczący wypowiada się w imieniu Polaków. Wg jego toku rozumowania wszyscy są katolikami i wszystkich, taki rodzaj poczucia humoru powinien gorszyć. Otóż zgorszeni są tylko ludzie związani z prawicą, PiSem i toruńskim Watykanem. Jakoś na widowni nie było słychać buczenia czy gwizdów, a raczej brawa i aplauz. Widocznie na scenie była sama sekta z Biłgoraja ;)

Zapraszam do obejrzenia skeczu kabaretu Limo


7.03.2013

Nowa domena

W dniu dzisiejszym zarejestrowałem domenę .pl. Zapraszam do wchodzenia na bloga poprzez nowey, krótszy adres:


Zapraszam serdecznie również na stronę bloga na facebooku:


5.03.2013

Smoleński trotyl

Jak co dzień rano przy kawce robię przegląd w internecie, w tym miedzy innymi wchodzę na niezalezna.pl. Jak zwykle spodziewałem się wiadomości rodem z Białorusi, przeplatanymi z koncesją dla Rydzyka i Smoleńskiem. Oczywiście się nie zawiodłem, ale w gąszczu tych niezależnych artykułów mamy perełkę: "Tylko u nas: wykryto trotyl". Hit na miarę newsów Cezarego Gmyza. Prokuratura już zdementowała te doniesienia, ale na prawicowych portalach jest to wciąż gorący temat.

Zastanawia mnie tylko, jak się ma ten trotyl do ostatnich ustaleń znamienitych naukowców z Parlamentarnego Zespołu posła Macierewicza? Mieliśmy już rozpylony hel, sztuczną mgłę, elektromagnesy ściągające samolot  na ziemie czy bombę paliwową. Ostatnio bardzo promowane były hipotezy o uszkodzeniu silnika czy układu sterowania, a tu nagle znowu ten trotyl. Jak psy nie wyczuły materiałów wybuchowych przed wylotem, tego już wytłumaczyć nie potrafią. Tego po co ktoś miałby robić zamach na naszą delegację - również nie.

Źródło: niezalezna.pl


Załóżmy czysto hipotetycznie, że Putin miałby jakiś powód i chciał prezydenta Kaczyńskiego zlikwidować, to czy użyłby do tego trotylu? Czy człowiek, który ma wielką władzę, wielkie pieniądze i wielkie wpływy użyłby tak archaicznego środka jak trotyl? I przede wszystkim PO CO MIAŁBY ROBIĆ ZAMACH?

27.02.2013

Rydzyk vs KRRiTV: Round 2

Już zdążyliśmy troszkę odpocząć od Rydzyka, TV Trwam, jego kłamstw i manipulacji. Na prawicowych stronach zastanawiają się jak tym razem Rydzyk zostanie oszukany. Ostatnim razem oszukała go konstrukcja polskiego prawa. Dziś już wiadomo, że decyzja Krajowej Rady była odmowna, ponieważ Lux Veritatis nie dostarczyła dokumentów nt. rzekomej pożyczki od Redemptorystów. Tu jest właśnie cały szkopuł i całe sedno sprawy. 

Tadeusz Rydzyk jako sprawny biznesmen, wie jak przeskoczyć prawo, żeby korzyść była po jego stronie. Tym razem jednak jego pazerność go zgubiła. Już tłumaczę o co chodzi. Praktycznie cały majątek Lux Veritatis to "pożyczka" od Redemptorystów. Oczywistym jest, że to nie żadna pożyczka, tylko darowizna. W Polsce od darowizny płaci się podatek, a od pożyczki nie. Szanowny ojciec dyrektor wymyślił sobie więc, że te pieniążki podpiszemy jako pożyczka i żadnego podatku płacił nie będzie. Nie przewidział jednak tego, że Krajowa Rada będzie wymagała szczegółów nt spłaty owej pożyczki. A takich danych nie ma. Nie ma, bo to nigdy nie miało być spłacone. Po raz kolejny sprawdza się stare porzekadło, że pazerny traci dwa razy :)

Zastanawia mnie natomiast jeszcze jedna kwestia. Kwestia podpisów pod wnioskiem dla KRRiTV ws przyznania koncesji Rydzykowi. Nasz dziennik, niezależna i tego typu periodyki lansują tezę o przeszło 2 milionach podpisów. Szczerze to nie chciało mi się wierzyć w taki wynik, do czasu, gdy zobaczyłem owe listy. Otóż jest to tabelka w której należy wpisać nazwisko, pesel, adres i podpis. I to wszystko. A gdzie numer dowodu osobistego? Nie ma, bo te podpisy to zapewne kupione gdzieś w internecie bazy danych z peselami. I wyjaśniła się kwestia milionowego poparcia. Krajowa Rada powinna sprawdzić wiarygodność tych list, gdyż z pewnością doszło tam do fałszowania danych.

A kto nie popiera Rydzyka i jego ksenofobicznych, rasistowskich i megalomańskich mediów jest zdrajcą. Panie Rydzyk nie każdy wierzy w Pana słowa.

Źródło: wp.pl

21.02.2013

Tomasz P. Terlikowski - charakterystyka postaci

Ostatnio słyszy się o "islamskim patrolu" na Wyspach co gania ludzi za piwo czy krótką sukienkę. Za kilka, kilkanaście lat będzie tam dużo gorzej. Na szczęście to nie nasz problem i teraz tez nie o tym. Pokazuje to jednak do czego może prowadzić radykalizm religijny. W Polsce religią wiodącą jest katolicyzm. Katolicy nie są tacy radykalni jak muzułmanie i nawet nie próbuje ich porównać z tą dziczą. Są jednak jednostki, rodzynki, takie wisienki na torcie jak Pan Terlikowski z portalu Fronda.pl. Do spółki ma jeszcze orleańska dziewicę Panią Martę B. i niejakiego Degrejta. Każdy z nich zasługuje na osobny artykuł, więc dzisiaj skupimy się tylko na osobie Pana Tomasza.


Źródło: wykop.pl

Właściciel Frondy to postać niewątpliwie ciekawa, nietuzinkowa. Jest to człowiek, który potrafi jednocześnie nawoływać do bojkotu gipsu i na głównej stronie mieć zdjęcie Buddy ze swastyką. Wielki przeciwnik aborcji, który w swoich działaniach ociera się jednak o absurdy takie jakie twierdzenie, że niepozwolenie plemnikowi na dostanie się do komórki jajowej to zabójstwo dziecka. Wiele razy posunął się do porównania aborcji z np. masakra w szkole w USA i tym podobnym zdarzeniom. Ostatnio do swoich niedorzecznych tez wciągnął mamę Madzi z Sosnowca, w której zabójstwo z premedytacją porównał do prawa aborcyjnego w Polsce. Nie rozumiem jak można porównać zlepek komórek do żywych ludzi, którzy są doskonale świadomi swojej egzystencji, czego nie można powiedzieć o trzytygodniowym płodzie. Pan Terlikowski chciałby również, aby rodziły się wszystkie dzieci, nawet te bez mózgu czy z czterema nogami. Jego nie interesuje, że rodzice mogą nie być na siłach, aby przyjąć taki ciężar na swoje barki. Jakim trzeba być podłym człowiekiem, aby świadomie skazywać innego człowieka na życie rośliny i załatwianie się w cewnik? Ja nie miałbym sumienia spojrzeć w oczy zgwałconej kobiecie i powiedzieć jej: musisz urodzić dziecko swojego oprawcy, musisz bo tak każe kościół. Dla Pana Tomka ważniejsze są tezy z książki napisanej dwa tysiące lat temu, niż zdrowie psychiczne kobiety, które zostało zgwałcone w większym stopniu niż ciało. 
Kolejne jego postulaty dotyczą in vitro. Za opracowanie zapłodnienia pozaustrojowego, w 2010 roku, biolog Robert Edwards i ginekolog Patrick Steptoe otrzymali nagrodę Nobla, a Pan naczelny na spółkę z PiSem chcieliby za to karać trzyletnim pozbawieniem wolności. Wzburzenie środowisk katolickich, wynika z faktu, iż nie każdy zarodek zostanie później zaimplementowany do ciała kobiety. Żeby ogłupić swoich czytelników stosuje manipulacje typu obrazki zamrożonych dzieci, które mają sugerować, że zlepek kilku komórek już jest pełnoprawnym człowiekiem i zostanie zabite jeśli rodzice nie zdecydują się na kolejne dziecko. 
Według mnie, Pan Terlikowski i jego wesoła załoga, powinni zająć się dziećmi już narodzonymi, świadomymi swojego istnienia, skrzywdzonymi przez ludzi kościoła, których redakcja Frondy tak gloryfikuje.

13.02.2013

Alkohol i trawa, zbrodnia niepopełniona

Całkiem niedawno w mediach burzę wywołał biskup Jarecki, który pod wpływem alkoholu spowodował wypadek. Biskup jako osoba publiczna, dla niektórych autorytet, od razu się przyznał do winy i chciał poddać dobrowolnie karze. Prawicowe paszkwile wyniosłyby go prawie na ołtarze, że jaki on prawy, uczciwy i poczciwy... bo się przyznał do winy i wyraził skruchę. Co miał zrobić, skoro na alkomacie pokazało 2,5 promila w wydychanym powietrzu? Iść w zaparte i twierdzić, że to nie jego oddech? Głupi nikt nie jest, więc to było jedyne wyjście z tej sytuacji, a nie "wspaniałomyślność" wysoko postawionego urzędnika kościelnego. Za IV RP policja pewnie pocałowałaby go w pierścień i przeprosiła, że zajęła tyle czasu. W dzisiejszej Polsce nie został nawet zatrzymany. Człowiek, który jest potencjalnym mordercą, odpowiada z wolnej stopy, a w efekcie dostaje wyrok w zawieszeniu. Polska katolicka. 

Znam człowieka, któremu już trzeci raz przedłużają areszt za cztery krzaki konopi indyjskiej, która uprawiał na własny użytek. Nie był dilerem, nie był narkomanem, po prostu nie chciał się zadawać z tym towarzystwem i nie chciał się truć trawką niewiadomego pochodzenia, więc posadził sobie swoje. na dobre mu to nie wyszło, bo siedzi już przeszło pół roku na sankcji, a termin sprawy to mit. Najbardziej przykre w tym wszystkim jest to, że miał załatwioną dobrą pracę od razu po obronie magisterki, a bronić miał się w tym roku akademickim. 

Teraz trzeba zadać sobie pytanie, kto bardziej mógłby zaszkodzić? Ten alkoholik, który pijany wchodzi do samochodu i swoim zachowaniem może pozbawić kogoś życia, czy może ten młody człowiek, który miał w szafie drzewko i w efekcie szkodziłby tylko sobie?

Źródło: http://pawelwoo.salon24.pl

5.02.2013

Rydzyk asceta

Niedawno odbyła się sprawa posłanki Sobeckiej i ascety Rydzyka. Może to dziwić, gdyż w Polsce środowiska związane z KK z reguły unikają odpowiedzialności karnej, nawet za najgorsze przestępstwa. Ta sprawa jednak się zaczęła i jest to kpina z polskiego wymiaru sprawiedliwości. Tadeusz Rydzyk medialny magnat nie miał 4 tysięcy złotych na grzywnę. W tym samym czasie starał się o miejsce na cyfrowym multipleksie, którego utrzymanie kosztuje kilka milionów złotych rocznie. Skąd na to weźmie pieniądze? Tego nie wie chyba nawet sam Bóg. Nie wiadomo również skąd ma na Lexusa, który po niego podjechał na sprawę z Sobecką. Ile trzeba mieć w sobie wyrachowania i ubytków na honorze, aby pozwolić kobiecie płacić za swoje grzechy? Jak trzeba być bezczelnym, żeby przyjechać na sprawę sądową o 4 tysiące złotych Lexusem za 250 tysięcy złotych?

Lexus RX 400H



A tutaj ojciec Jan Król, wozi się dosłownie jak król


Boli, że baranki nie mają co do gara włożyć, a pasterz wozi się złotą karetą...