Kris a ty jesteś z której opcji, bo z tego co zauważyłem, są dwie. Jedna to naiwni fanatycy który NA SERIO WIERZĄ w bajki sprzedawane ustami kleru - to po prostu frajerzy którzy dają się "strzyc". Druga opcja jest znacznie ciekawsza, i chyba nawet bardziej przekonana o swojej misji. To ludzie którzy zostali bezlitośnie wykorzystani - seksualnie, finansowo, psychologicznie - przez osoby o dogmatyczno - religijnym światopoglądzie. Tu zaliczyłbym ofiary księży pedofili które bronią swoich katów (typowa reakcja wyparcia, tzw. syndrom sztokholmski), ofiary dogmatycznego wychowania w rodzinie (ofiary przemocy domowej osób o poglądach ultrakatolickich, osoby o wypartych skłonnościach homoseksualnych (najwięksi wrogowie jawnych gejów i lesbijek!), ofiary przemocy domowej z tzw. "tradycyjnego modelu wychowawczego" które - z ofiar w dzieciństwie, bardzo często same stają się katami - powielając wzorzec "tradycyjnego wychowania". A więc - jak to jest w twoim przypadku i czy dałbyś sobie pomóc, np psychoterapią, czy chcesz nadal męczyć siebie i ludzi wokół ciebie agresją, nienawiścią, przemocą, obelgami, chorobliwymi podejrzeniami i dyskryminacją?
Jak ty jesteę prawdziwy katolik to ja jestem agentem Kim Dzong Una. Na kilometr śmierdziśz krzyżówką Palikota z WSI...
OdpowiedzUsuńJeśli dowiesz sie co to ironia oraz sarkazm zapraszam na strone ponownie ;)
UsuńJuż si dowiedziałem... Podtrzymuję to co napisałem...
UsuńKris a ty jesteś z której opcji, bo z tego co zauważyłem, są dwie. Jedna to naiwni fanatycy który NA SERIO WIERZĄ w bajki sprzedawane ustami kleru - to po prostu frajerzy którzy dają się "strzyc". Druga opcja jest znacznie ciekawsza, i chyba nawet bardziej przekonana o swojej misji. To ludzie którzy zostali bezlitośnie wykorzystani - seksualnie, finansowo, psychologicznie - przez osoby o dogmatyczno - religijnym światopoglądzie. Tu zaliczyłbym ofiary księży pedofili które bronią swoich katów (typowa reakcja wyparcia, tzw. syndrom sztokholmski), ofiary dogmatycznego wychowania w rodzinie (ofiary przemocy domowej osób o poglądach ultrakatolickich, osoby o wypartych skłonnościach homoseksualnych (najwięksi wrogowie jawnych gejów i lesbijek!), ofiary przemocy domowej z tzw. "tradycyjnego modelu wychowawczego" które - z ofiar w dzieciństwie, bardzo często same stają się katami - powielając wzorzec "tradycyjnego wychowania". A więc - jak to jest w twoim przypadku i czy dałbyś sobie pomóc, np psychoterapią, czy chcesz nadal męczyć siebie i ludzi wokół ciebie agresją, nienawiścią, przemocą, obelgami, chorobliwymi podejrzeniami i dyskryminacją?
OdpowiedzUsuń