27.02.2013

Rydzyk vs KRRiTV: Round 2

Już zdążyliśmy troszkę odpocząć od Rydzyka, TV Trwam, jego kłamstw i manipulacji. Na prawicowych stronach zastanawiają się jak tym razem Rydzyk zostanie oszukany. Ostatnim razem oszukała go konstrukcja polskiego prawa. Dziś już wiadomo, że decyzja Krajowej Rady była odmowna, ponieważ Lux Veritatis nie dostarczyła dokumentów nt. rzekomej pożyczki od Redemptorystów. Tu jest właśnie cały szkopuł i całe sedno sprawy. 

Tadeusz Rydzyk jako sprawny biznesmen, wie jak przeskoczyć prawo, żeby korzyść była po jego stronie. Tym razem jednak jego pazerność go zgubiła. Już tłumaczę o co chodzi. Praktycznie cały majątek Lux Veritatis to "pożyczka" od Redemptorystów. Oczywistym jest, że to nie żadna pożyczka, tylko darowizna. W Polsce od darowizny płaci się podatek, a od pożyczki nie. Szanowny ojciec dyrektor wymyślił sobie więc, że te pieniążki podpiszemy jako pożyczka i żadnego podatku płacił nie będzie. Nie przewidział jednak tego, że Krajowa Rada będzie wymagała szczegółów nt spłaty owej pożyczki. A takich danych nie ma. Nie ma, bo to nigdy nie miało być spłacone. Po raz kolejny sprawdza się stare porzekadło, że pazerny traci dwa razy :)

Zastanawia mnie natomiast jeszcze jedna kwestia. Kwestia podpisów pod wnioskiem dla KRRiTV ws przyznania koncesji Rydzykowi. Nasz dziennik, niezależna i tego typu periodyki lansują tezę o przeszło 2 milionach podpisów. Szczerze to nie chciało mi się wierzyć w taki wynik, do czasu, gdy zobaczyłem owe listy. Otóż jest to tabelka w której należy wpisać nazwisko, pesel, adres i podpis. I to wszystko. A gdzie numer dowodu osobistego? Nie ma, bo te podpisy to zapewne kupione gdzieś w internecie bazy danych z peselami. I wyjaśniła się kwestia milionowego poparcia. Krajowa Rada powinna sprawdzić wiarygodność tych list, gdyż z pewnością doszło tam do fałszowania danych.

A kto nie popiera Rydzyka i jego ksenofobicznych, rasistowskich i megalomańskich mediów jest zdrajcą. Panie Rydzyk nie każdy wierzy w Pana słowa.

Źródło: wp.pl

9 komentarze:

  1. Dwie uwagi do autora:
    1. Gdy zbiera się podpisy poparcia dla jakiejś inicjatywy obywatelskiej, to dane podane powyżej są standardowe. Nie podaje się właśnie danych bardziej szczegółowych, bo gdyby wpadły w niepowołane ręce, to mogłyby zostać wykorzystane w złym celu.
    2. Jeśli "z pewnością doszło do fałszowania", proszę złożyć zawiadomienie do prokuratury. Teza wydaje mi się mocno naciągana. Jeśli w Polsce mamy około 38,5 miliona obywateli, z czego katolikami są 33 miliony, a 15 czynnie chodzi do kościoła, to zebranie powiedzmy 1,5mln podpisów nie stanowi problemu. Pod ustawą antyaborcyjną Dzierżawskiego zebrano ponad 600tys. podpisów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kazdy katolik, nawet chodzacy do kosciola popiera Rydzyka.

      Usuń
    2. Oczywiście masz rację, ale TV Trwam, to nie tylko Rydzyk. Są ludzie, którzy nie znoszą Lisa, a mimo to kupują Newsweek.
      Z resztą spór o Trwam, to coś więcej, niż spór o Rydzyka. To pretekst, by pokazać swoje niezadowolenie wobec władzy. Między ludźmi protestującymi przeciw ACTA ilu było świadomych, czym precyzyjnie jest to "prawo"? 10-20%? Mechanizm jest podobny.

      Usuń
    3. Zgadza sie. Jak juz ktos kiedys napisal - Rydzykowi nie chodzi o zlapanie kroliczka, ale o gonitwe za nim. Podburza spoleczenswto i szczuje przeciwko sobie wlasnie takimi marszami o wolne media. Najgorsze jest to, ze ci glupcy we wszytsko mu wierza, nawet w to, ze Tv Trwam zniknie, jak nie dostanie koncesji na MUX1.

      Usuń
  2. Jestem katolikiem, chodzę do kościoła, a Rydzyka nienawidzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zatem godzisz nienawiść do człowieka z ewangelicznym przykazaniem miłości nieprzyjaciół?

      Usuń
  3. kłamstwa i manipulacje to domena TVN i TVP radze poczytać
    Łysiaka a przedtem Kisiela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiemy. Lemingi i te sprawy. ok :)

      Usuń
    2. Tak, też wiemy. Antyklerykałowie, szmataniści i pederacjonalna postępowa młodzież. ok :)

      Usuń