12.04.2012

Smoleńsk. Druga rocznica. Happening

Smoleńsk. Każdy się zastanawia czy to kiedykolwiek się skończy? Przykre jest to, że tragedią 96 osób uprawia się politykę. PiS z tragedii zrobił sobie sposób na życie, a raczej przetrwanie. Gdyby nie Smoleńsk partia Jarosława Kaczyńskiego nie miała by absolutnie żadnego pomysłu na siebie. Przykre jest również to, że ci, którzy obwiniają mainstreamowe media oraz rząd o manipulacje, sami są najbardziej zmanipulowani. Opozycja w rocznicę katastrofy urządziła sobie wiec przed pałacem prezydenckim. Zastanawia mnie jak długo będą jeszcze celebrować tymczasowe miejsce pracy niektórych uczestników tego feralnego lotu. Od zawsze myślałem, że hołd zmarłym składa się w miejscu pochówku. W tym przypadku miesiąc w miesiąc robią cyrk na Krakowskim Przedmieściu.



Kolejna żenująca sprawa - wyczytywanie ofiar. Wpierw PiS, później reszta. Kolejny argument potwierdzający tezę, że to był bardziej happening niż uroczystości związane z pamięcią o zmarłych. PiS się powoli kończy, więc jakoś trzeba się utrzymać na powierzchni. Temat TV Trwam troszkę ucichł, ale zapewne będzie jeszcze omawiany, bo nie po to Rydzyk kupił kontenery dekoderów telewizji naziemnej od Chińczyków, żeby teraz ich nie wcisnąć starszym ludziom.

Mam nadzieję, że z czasem ludzie się obudzą, Jarek znajdzie żonę, mohery powymierają, a Rydzyk pójdzie siedzieć. Czego Wam i sobie życzę.




0 komentarze:

Prześlij komentarz