25.04.2014

Rosja zamiast Watykanu

Tekst nie jest moją własnością, został znaleziony gdzieś w gąszczu komenatarzy na forach internetowych. Niemniej jednak jest wart zapoznania.

Wyobraźcie sobie sytuacje - Polska podpisuje z Rosja układ, na podstawie którego Polska będzie utrzymywać na swój koszt wszystkie ambasady Rosji i rosyjskie uczelnie wyższe na terenie kraju. 

Polska zgodzi się, aby Rosja posiadała na terytorium kraju siatkę jawnych funkcjonariuszy, zarówno obcego pochodzenia jak i rekrutowanych miejscowo. Funkcjonariusze ci będą mieli gwarantowany wstęp do szkół, szpitali, wiezień, jednostek wojskowych, w celu gromadzenia informacji i prowadzenia działań propagandowych i manipulacyjnych na rzecz Rosji i jej interesów. 

W stosownych przypadkach będą mieli tez pensje i przywileje takie same jak pracownicy tych ośrodków, ale pod wieloma względami nie będą podlegać takim samym przepisom np. ci w szkołach nie będą podlegali kuratorium i ministerstwu, ponadto Polska przyzna im bezpłatna opiekę medyczna i emerytury. 

W przypadku łamania prawa przez tych funkcjonariuszy, o ile nie zostali złapani na gorącym uczynku, Moskwa zastrzega sobie prawo do nie informowania polskich władz i podejmowania kroków zgodnie ze swoimi interesami - np. tuszowania sprawy, zastraszania ofiar, przenoszenia winnych na inna placówkę, kłamania, oskarżania innych etc. 

Rosja zastrzega sobie prawo do wykorzystywania swoich funkcjonariuszy do otwartego krytykowania i wpływania na polska politykę wewnętrzna i zewnętrzna, prawa obywatelskie, kierunki badan naukowych i inny dowolny aspekt życia społecznego i politycznego - Rosja zastrzega tez, ze jest niezależnym państwem i Polska nie ma tam prawa krytyki a manipulacje są niedopuszczalne. 

Polska ma też oddać Rosji wszystkie ziemie i nieruchomości jakie kiedykolwiek należały do władz Imperium Rosyjskiego lub Związku Radzieckiego albo obywateli któregoś z tych krajów. 
Należy dodać, że w każdym urzędzie, szkole, szpitalu obok orła białego wisiałby dwugłowy orzeł rosyjski, a raz w roku po domach chodziłby Rosjanin z dwoma chłopcami przebranymi za gender i zbierał pieniądze w kopertach.

1 komentarze:

  1. Przejrzałem twoje marne wypociny i śmiało mogę stwierdzić, że nie mają namiastki logiki, ani dobrego smaku. Parę rzeczy Ci tu przytoczę:

    Watykan jest państwem po poglądach pokojowych (w przeciwieństwie do przedstawianej tu przez Ciebie Rosji). Nie prowadzi wojen, opowiada się za pojednaniem narodów.

    Kościoły nie są jednostkami dyplomatycznymi, obowiązuje w nich takie same prawo, jak wszędzie indziej. Do kościoła, czy budynków należących do parafii policja może wejść na podstawie takiego samego prawa jak do każdego innego budynku. Nie posiadają praw związanych z jednostkami dyplomatycznymi.

    Polska nie przyznaje bezpłatnej opieki księżom na innych zasadach niż zwykłym ludziom. Księża odprowadzają podatek (dochodowy od zarobków w szkole + od liczby ludzi na danej parafii niezależnie od wyznania, czy tego, czy chodzą do kościoła)

    Księży pedofilii powinno się karać tak jak innych. Poza tym są wydalani ze stanu duchownego, czego tu nie dodałeś.

    Ostatni akapit wręcz poraża twoją niewiedzą i głupotą. Kościoły nie są własnością Watykanu, tylko wspólnoty wiernych (czyt. katolików) zarządzane przez kurie. Gdyby to była własność Watykanu, to miałyby charakter dyplomatyczny na zasadzie praw międzynarodowych.

    Jeśli chodzi o kolędę, to ona nie ma na celu zbieranie kasy w kopertach, a odwiedzenie ludzi. Wszelka ofiara jest rzeczą dobrowolną, nikt nie zmusza, abyś dał księdzu.

    kończąc mój wywód mogę śmiało stwierdzić, że piszesz głupoty i liczysz, że ludzie cię będą wspierać. Pewnie zaraz zaczniesz twierdzić, że pewnie jestem księdzem, atakować księży itp. ale księdzem nie jestem. Jestem studentem studiów technicznych, który każdy twój mit obali bez mrugnięcia okiem.
    pozdrawiam i życzę rozumu

    ktoś, kogo zirytowałeś

    OdpowiedzUsuń